czwartek, 31 marca 2016

Maski emolientowe

        Emolienty i moje ulubione maski emolientowe


Zacznę od tego co to w ogóle jest ten emolient?

 Jest to preparat natłuszczający skórę,który wytwarza na jej powierzchni warstwę,umożliwiającą zatrzymanie nawilżenia.

 Emolienty działają na skórę na cztery sposoby:

-natłuszczają ją, tzn. tworzą na jej powierzchni warstwę oleju, która blokuje parowanie z jej powierzchni

 -działają jak smary, dzięki czemu skóra wydaje się gładka i śliska

 -po wchłonięciu do głębi skóry zatrzymują wodę poprzez blokowanie kanałów, którymi jest ona normalnie wydzielana na zewnątrz

 -wchłaniają wilgoć z otoczenia, dzięki czemu powierzchnia skóry jest stale wilgotna.

Emolienty dzielą się na:


lotiony – nie natłuszczają skóry powierzchniowo i nie smarują jej, lecz działają poprzez blokowanie kanałów transportu wody w głębi skóry oraz poprzez tworzenie na powierzchni skóry warstwy wchłaniającej wilgoć z powietrza

kremy – działają jednocześnie na wszystkie cztery wymienione sposoby

maści – są bardziej tłuste od kremów, nie wchłaniają się do wnętrza skóry i nie wchłaniają wilgoci z otoczenia.


W skład emolientów wchodzą najczęściej tłuszcze i kwasy tłuszczowe, hydrofilowe, tworzące wodne emulsje i żele polimery takie jak modyfikowane polisiloksany, poli(tlenek etylenu), poli(alkohol winylowy). W ich skład wchodzą też często polialkohole, organiczne hydroksykwasy, pochodne mocznika, gliceryna i jej pochodne oraz niektóre substancje naturalne takie jak np. lanolina i wazelina.

To tyle na temat emolientów,teraz przejdę do tematu moich ulubionych masek emolientowych.

 

1.Garnier Fructis Oil Repair 3



 

Dogłębnie odbudowuje suche, przesuszone i zniszczone włosy.  Garnier Fructis opracował formułę zawierającą ultradelikatne i ultralekkie olejki. Wnikają one do wnętrza włosa, aby naprawić wewnętrzne mikroubytki. Rezultat: włosy są dogłębnie odbudowane i zregenerowane, promienieją zdrowiem, zapewniają nieskończoną miękkość i naturalność.Producent zaleca trzymanie maski na włosach 1 minutę,natomiast ja nakładam na 30 minut pod folię

Maska zawiera,aż 3 olejki:
-shea
-avokado
-oliwa

 

2.KALLOS MASKA BLUEBERRY 

  

 OPIS: Rewitalizująca maska Czarna Jagoda do suchych, zniszczonych i poddanych obróbce
chemicznej włosów z ekstraktem z czarnej jagody i olejem awokado. Dzięki zawartości
wysokiej koncentracji antyoksydantów, składników mineralnych i witamin, natychmiast
rewitalizuje suche, zniszczone i poddane zabiegom chemicznym włosy. Aktywny
składnik czystego oleju awokado dogłębnie odżywia włókna włosów oraz skórę głowy.
Dzięki zastosowaniu tej maski włosy staną się zdrowe, elastyczne i promiennie lśniące.


SKŁAD: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Persea Gratissima Oil, Parfum,
Vaccinium Myrtillus Extract, Citric Acid, Cyclopentasiloxane, Propylene Glycol,
Niacinamide, Calcium Pantothenate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tockopheryl
Acetate, Pyridoxine HCI, Maltodextrin Sodium Starch, Octenylsuccinate Silica,
Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone


MOJA OPINIA:Jestem pozytywnie zaskoczona ta maska. nie spodziewalam sie tak dobrego kosmetyku o takiej pojemności i tak niskiej cenie. Maska bardzo wydajna. już po pierwszym zastosowaniu włosy są delikatne,miękkie, koniec z poplątanymi włosami, włosy są bardziej podatne na układanie. Ta maska świetnie sobie z nimi radzi. Polecam!!

 

3.KALLOS MASKA BANANOWA BANANA

 

 SKŁAD:B2, B3, B5, B6, C, witamina E, olej z oliwek i ekstrakt banan - błyskawicznie nawilża, odmładza i pobudza włosy. Tworzy specjalną warstwę ochronną na włosach, dzięki czemu są bardziej odporne na szkodliwe działanie gorącego powietrza oraz inne czynniki atmosferyczne. Rozjaśnia, nadaje gładkość i miękkość suchym, słabym, matowym włosom.

RECENZJA:po użyciu maski moje włosy są jedwabiście gładkie i bardzo sypkie. Bardzo się cieszyłam, gdy okazało się, że maska nie obciąża mi włosów. Nawet moje wiecznie napuszone końce, są wygładzone i wyglądają estetycznie. Polecam osobom,które maja bardzo zniszczone włosy.




To tyle w tym temacie. Dodam jeszcze,że dziś w skrzyneczce miałam mały prezencik od Nivea ,więc kolejny temat do recenzji.Co prawda trudno jest oceniać i tworzyć recenzje na temat produktu,który jest tak naprawdę jednorazowy.

7 komentarzy :

  1. Blona Wax to też eolient? Bo w sumie jestem ciekawa. Z nivea używałam, ale tak średnio lubię kosmetyki z tej firmy.
    Podobno dobre na włosy jest też zwykłe mydło potasowe, ale takie z apteki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyznaję,ze nie miałam do czynienia z tą firma,ani kosmetykiem.Nie znam składów tych produktów,niestety.Jeśli chodzi o mydełka,to polecam tez mycie oliwkowym mydłem

      Usuń
    2. Polecam, jest świetna. Miałam tak zniszczone włosy, że nie wiedziałam co z nimi zrobić. A tą maskę stosują po chemioterapii. Pomyślałam, że musi dać dobry efekt więc kupiłam. Nie jest droga. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Po pierwszym użyciu taki efekt. No i do każdego rodzaju włosów jest inny typ maski.

      Usuń
    3. Proszę napisz jeszcze raz dokładna nazwe tej maski!!Pewnie się skuszę

      Usuń
  2. Właśnie kupiłam tę bananową i cudownie się spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecnie mam babanowego Kallosa i również jestem zadowolona. Po wykończeniu planuję zakupić jagodową wersję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagodowa jest również swietna!!Polecam,choc troszke jak dla mnie ma zbyt chemiczny zapach

      Usuń

Dziękuję,że odwiedziłaś/eś mojego bloga.Dziękuję za każdy dodany komentarz.Będę jeszcze bardziej wdzięczna,jeśli dodasz mnie do obserwacji i będziesz ze mną na bieżąco.Ja również zajrzę do Ciebie!!