sobota, 23 lipca 2016

Zielona glinka

          Dlaczego warto używać zielonej glinki?










Hej!!!






 Zielona glinka jest bardzo obfita w minerały, zawiera ich ponad 20 ze względu na swoje pochodzenie. Pochodzi ze skał krzemionowo-aluminiowych i ma bardzo silne działanie. Polecana jest osobom ze skórą tzw. problemową. Dezynfekuje, ściąga, oczyszcza, zwęża rozszerzone pory, przyspiesza gojenie ran, wyrównuje Ph skóry, ma działanie przeciwzapalne i jest polecana przy leczeniu trądziku. Pozwala też zredukować zmarszczki i wygładzić ciało. Wskazana jest dla osób z cerą tłustą i mieszaną.























 Glinki mają bardzo dużo zalet, dlatego mają bardzo szerokie zastosowanie w kosmetyce. Po pierwsze, wchłaniają nadmiar łoju. Dzięki regularnie stosowanym glinkom, cera mniej się świeci i jest mniej podatna na rozwój chorób skórnych. Cery z nadmiarem łojotoku mają bowiem skłonność do trądziku zwyczajnego. Po drugie, glinki służą zwężaniu rozszerzonych porów, charakterystycznych dla cery trądzikowej i tłustej. Glinka działa  też oczyszczająco i zmniejsza rozszerzone pory. Najlepiej zwęża pory zielona glinka. Po trzecie, glinki działają oczyszczająco. Jest to bardzo ważne zastosowanie, szczególnie dla tych pań, które inwestują w bardzo drogie kremy. Nawet najlepszy i najdroższy krem (co nie zawsze idzie w parze) na zanieczyszczonej skórze nie przyniesie żadnych efektów. Po czwarte, glinki mają zbawienną moc dla naszych zmarszczek. To bogaty skład glinek wpływa na spłycanie zmarszczek. Ale uwaga, dużej skuteczności spodziewaj się w przypadku płytkich zmarszczek. Duże bruzdy wymagają silniejszych preparatów. Glinka napina skórę i uelastycznia ją, co poprawia jej kondycję. Sprawia, że cera jest bardziej świetlista, gładka i bez przebarwień. Ponad to glinka idealnie odżywia skórę. Większość kremów, maseczek i zabiegów działa na powierzchniowe warstwy cery. To właśnie glinka daje głębokie odżywianie, ponieważ wnika głęboko w skórę. Glinka ma zbawienną moc również na nasze ciało. Dzięki niej możemy się delikatnie wyszczuplić, a co najważniejsze ujędrnić ciało i zmniejszyć cellulit. 








Wystarczy wymieszać trzy łyżeczki glinki z odrobiną wody i tak powstałą papkę nałożyć na twarz oraz dekolt.














 Używam jej wyłącznie w formie maski na twarz,zastanawiam się nad piciem zielonej glinki  jednak tu mam obawy. Glinkę zamówiłam z Portugalii,jednak nie mam pewności,czy można ją pić.Może ten skład pomoże jeśli ktoś się zna.



 











Jeśli miałyście już do czynienia z taką glinką,dajcie znać,czy nadaje się do użytku wewnętrznego oraz jak mogę ją jeszcze wykorzystać?

















.

14 komentarzy :

  1. Aż musiałam sprawdzić, o tym piciu glinki, bo pierwszy raz słyszę. Nie wypowiem się niestety, ale zdziwiło mnie to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też,to troszkę dziwne ale może znajdzie się ktoś,kto już może miał do czynienia z piciem glinki i się wypowie na ten temat!!

      Usuń
  2. O piciu nigdy nie słyszałam ;p ale kosmetycznie jak najbardziej używam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja stosuję glinkę Ghassoul i jestem bardzo zadowolna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam zieloną glinke od nacomi :) ( w zapasach jeszcze białą i czerwoną ) nie słyszałam o piciu ich :P nie wiem czy bym się odważyła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię zieloną glinkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię glinkować się świetna sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. JA lubię wszystkie glinki, jako maska do twarzy włosów a nawetdo mycia zebów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A słyszałeś może o piciu takiej glinki??O myciu zębów też slyszałam.Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję,że odwiedziłaś/eś mojego bloga.Dziękuję za każdy dodany komentarz.Będę jeszcze bardziej wdzięczna,jeśli dodasz mnie do obserwacji i będziesz ze mną na bieżąco.Ja również zajrzę do Ciebie!!